Autor |
Wiadomość |
w
|
# Napisano: 28 Cze 2015 12:18
Odpowiedz
Fajne pole .tylko zwrocic uwage na koty (rowniez te z sasiedniego gospodarstwa).Zakupione artykuly trzeba trzymac w zamknietych plastikowych pojemnikach.Aby nie bylo rozczarowania,Bo zwierzatka nauczyly sie korzystac z naszych zapasow.i robia to bez skrupulow.W nocy potrafi przyjsc nawet norka.z pobliskiego lasu.i nawet sie za bardzo nie boi. Trzeba tez zwracac uwage na kleszcze bo troche jest .Ale to problem calego Bornholmu. Zycze milego pobytu.
|
MarcinS
Użytkownik
|
# Napisano: 3 Lip 2015 10:26
Odpowiedz
Ma ktos moze nr tel, czy tam trzeba wczesniej potwierdzic swoja obecnosc??
|
w
|
# Napisano: 3 Lip 2015 18:36
Odpowiedz
Nie nie trzeba .Pan Krak ma 2 pola jedno jest troszeczke dalej usytuowane na polance w lesie ok 150 m od wlasciwego. podam tez nr Henrik Krak +45 z polski 56480108 kom.2461 7781 , E-mail jhhkrak.nu
|
michal250
Użytkownik
|
# Napisano: 4 Lip 2015 15:28
Odpowiedz
A jak się cenowo przedstawia pobyt na tym polu? Czyli z trasy można tam zajechać z szansa na wolne miejsce?
|
w
|
# Napisano: 5 Lip 2015 18:21
Odpowiedz
W tym roku jeszcze nie bylem. a jezdze tam kilka lat.Bo zawsze jezdze na przelomie lipca i sierpnia .Rowniez w tym roku sie wbieram.w podobnym terminie. Ceny w ubieglym roku to 25 ddk od osoby .w tym roku nie wiem mysle ze podobnie.Z miejscem noclegowym nigdy nie bylo problemu. Za prysznic ciepla woda 2 ddk za minute. wrzucasz do skrzynki zimna woda do woli ****. Jest to jedno z tanich pol namiotowych tak zwanych LEJRPLADS. Warunki troche spartanskie . ale wszystko jest .Bardzo fajna okolica . Zwracam uwage co do blatnosci za kapiel Rodacy nie robcie siary i wrzucajcie do skrzynki za kapiel. bo to tylko pare koron . Pozdrawiam i zycze milego pobytu
|
shuvar
Użytkownik
|
# Napisano: 5 Sier 2015 11:59
Odpowiedz
Byliśmy tam z rodzinką na 1 noc. Warunki wcale nie takie spartańskie: w budynku dla gości przestronna "świetlica" z prądem, dwoma czajnikami, zabawkami, sprzętem wspinaczkowym, książkami, itp. itd. Przetrwaliśmy tu dość dużą burzę z małymi dziećmi. Poza tym prysznic i 3 kabiny WC utrzymane w większej czystości niż na niejednym campingu typu lux. Pod prysznicem ciepła woda bez ograniczeń, a opłata za nią wrzucana do skarbonki zgodnie z sumieniem korzystającego. Opłaty standardowe jak na lejrplads. Ponoć gospodarz nie zawsze przychodzi po nie, wtedy zostawia się pieniądze w skrzynce pocztowej - my akurat go spotkaliśmy. No i masa miłych Polaków - kiedy tam byliśmy, 5 z 7 namiotów na polu była z Polski
|