Autor |
Wiadomość |
peptek
Użytkownik
|
# Napisano: 27 Kwi 2007 15:38
Odpowiedz
Mam pytanie do kogoś z grupy kolarstwa z Kwidzynia. Mam informację że trzy osoby zakupiły sobie sakwy w Iławie od gościa z allegro.
Jak je oceniacie? Czy warte polecenia na 5-7 dni na Bornholm. Czy nie jest to jakis chłam? Prosze o opinię uzytkowników
|
oki44
Użytkownik
|
# Napisano: 27 Kwi 2007 18:12
Odpowiedz
Ja ich nie kupowałem ale koledzy, którzy je nabyli są zadowoleni.
|
peptek
Użytkownik
|
# Napisano: 27 Kwi 2007 22:27
Odpowiedz
dzięki
|
Anonimowy
|
# Napisano: 23 Maj 2007 22:12
Odpowiedz
peptek Jesli napiszesz coś szerzej - jakie to są sakwy, to postaram się coś o nich powiedzieć. Sam uprawiam turystykę rowerową parę lat i cos na temat sakw moge powiedzieć.
|
Tomek
|
# Napisano: 24 Maj 2007 17:43
Odpowiedz
witam,
Właśnie poszukuje sakw na rower na lipcowy wyjazd na Borholm. Potrzebuje 2 par sakw dla mnie i dla dziewczyny do tego worek transportowy na namiot i śpiwory. Pobyt na wyspie będzie około 7 - 10 dni, dojazd do Kołobrzegu samochodem ale powrót do domu już rowerami a to z 400 km
Niestety najbardziej pasujące mi cenowo i jakościowo sakwy polskiej firmy CROSSO są na dzisiaj nie dostępne. Czy ktoś zna może jakąś inną firmę polska czy zagraniczną która produkuje turystyczne sakwy w rozsądnej cenie ? Ja spotkałem sie mówiąc prawe tylko z sakwami Ortlieb ale cena za ten podobno cud techniki jest dla mnie zabójcza
Jest to moja wyprawa rowerowa dla tego nie mam doświadczenia, nie wiem czy starczą nam po dwie sakwy na tył, czy jeszcze musimy dokupić sakwy na przód a to wiąże sie z zakupem bagażnika. dotąd miałem tylko taką sakwę z marketu w kształcie odwróconej litery ,,U'' a tam to wchodzi woda, dwa piwa i nic więcej. będę wdzięczny za informacje jakie sakwy polecacie i jaka powinny mieć wielkość (podają je chyba w litrach)
|
wnkz
|
# Napisano: 24 Maj 2007 19:43
Odpowiedz
nowe crosso będą niedługo - tak utrzymują - chyba warto poczekać, a tak to ortlieb i nic więcej, moze na ebay.de można z outletu jakiegoś albo używane w rozsądnej cenie kupić, poza tymi dwoma firmami (jedni i drudzy najwyższa jakość wykonania, +niemcy maja o niebo lepszy styl) chyba nic nie ma sensu, sam mam crosso i ortlieb, wiec mowie z doświadczenia, a miałem tez authora np sakwy i są gorsze, w detalach takich jak sposoby mocowania, a przede wszystkim nie są nieprzemakalne i mniej wytrzymałe; INNA SPRAWA, ze taka wycieczka jak na Bornholm i potem po nizinnej europie, blisko cywilizacji to nie jest az takie wyzwanie i na pewno nie zginiesz w sakwach z marketu, ale zawsze fajniej czuć sie bezpieczniej i profesjonalniej, hyhy
|
wnkz
|
# Napisano: 24 Maj 2007 19:45
Odpowiedz
a bagażnik na przód i sakwy balansują rower, tyle, ze to kolejny wydatek; zrób symulacje z rzeczami, które chcesz zabrać i zobaczysz, czy potrzebujesz sakwy na przód, proste
|
Tomek
|
# Napisano: 24 Maj 2007 23:31
Odpowiedz
Co do CROOSSO to pisze do nich od ... marca, podobno maja mieć na początku czerwca ale sami nie wiedzą kiedy na niemieckim ebay tez już sprawdzałem i wpadły mi w oko sakwy firmy Vande wizualnie to sie ładnie prezentują i cena jeszcze przystępną. chyba się przejdę do Niemiec mam do nich jakieś 200 m od domu Ogólnie to nawet nie biorę pod uwagę sakw autora czy temu podobnych firm, odrobiłem w tym temacie lekcje i wiem ze trzeba kupić sakwy wyprawowe z prawdziwego zdarzenie. Tylko nie wiem ile wejdzie do takich sakw i mam problem. życie na prowincji ma czasami swoje wady, u mnie są dwa sklepy rowerowe autora i drugi z jakimś wynalazkami, o supermarketach nie wspominam i nawet nie ma gdzie takich sakw zobaczyć i porównać ile może do nich wejść No chyba ze jada Niemcy objuczenie ortlieb (piękny widok, nie Niemców oczywiście tylko sprzętu). Co do wydatków jak zrobiłem podsumowanie co mam kupić i mogę z dziewczyna jechać na miesiąc do Egiptu i mi jeszcze zostaną pieniądze Ale sprzęt zostanie na kilka lat, a do Egiptu to zawsze zdążę pojechać jak mi kolana siada na stare lata pozdrawiam
|
ya1
Użytkownik
|
# Napisano: 8 Cze 2007 21:03
Odpowiedz
Jeśli wyprawa ma trwać dłużej i zabieramy więcej - zdecydowanie polecam rozkład obciążenia na przód i tył!
Ogólnie na tego typu sprzęcie nie ma co oszczędzać. Jednak nie zawsze to co drogie musi być lepsze Udało mi się kupić w firmie sciągającej chyba jakieś końcówki serii [ale nowe] całkiem niezłe sakwy za naprawdę śmieszne pieniądze.
Dla tych co "pierwszy raz"
Polecam zwrócić uwagę na jakość z jaką są wykonane szwy. Nie ma nic gorszego jak prująca się sakwa na ruchliwej drodze lub w "dzikich ostępach"
Ale najważniejsze: sprawdźcie czy tylna ścianka ma bardzo sztywną wkładkę zapobiegającą uginaniu się wokół wspornika bagażnika i wkręcaniu się w szprychy!
Jeśli sakwy nie są wykonane z typowo wodoodpornego materiału, przyda się też aby były wyposażone w pokrowiec wyciągany w razie deszczu z odpowiedniej kieszonki.
|
Boonia
|
# Napisano: 15 Cze 2007 10:01
Odpowiedz
witam, wybieram się na Bornholm pod koniec czerwca całą 4 osobową rodzinką i zakupiliśmy sakwy firmy "author bags". niedawno zostały przetestowane jak spotkał nas solidny deszcz na wycieczce rowerowej. nic nie zamokło. koszt takiej sakwy to 115 zł. robiliśmy symulację pakowania i spokojnie wystarczają na spakowanie się do niej jednej osoby.
|