Autor |
Wiadomość |
Tomek
|
# Napisano: 6 Mar 2008 11:18
Odpowiedz
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie, tych co już byli i co zamierzają być. Mam zamiar dotrzeć na Borholm motocyklem , objechać całą wyspę oraz Christianso , proszę o kontakt osoby które już to przeżyły i mogą udzielić jakiś wskazówek np jak się dostać na Christianso motocyklem , jak jest z przepisami ruchu drogowego co z paliwem , czy domki czy namiot , czy są campingi itp. Pozdrawiam Tomek
|
Easy Rider :)
|
# Napisano: 6 Mar 2008 17:06
Odpowiedz
Nie ma szans, żeby motocyklem na Christianso poplynąć...tam nie ma ulic
|
Tomek
|
# Napisano: 6 Mar 2008 20:45
Odpowiedz
|
oki44
Użytkownik
|
# Napisano: 11 Mar 2008 00:59
Odpowiedz
Bornholm lubimy, bo wszędobylska cywilizacja pojawia się tam umiarkowanie a motoryzacja jest w symbiozie z naturą. Nie mam nic przeciwko motocyklom, ale może nie na Bornholmie?
|
Anonimowy
|
# Napisano: 1 Kwi 2008 00:58
Odpowiedz
Oj proszę Państwa tolerancja godna pozazdroszczenia... Nigdy nie mogłem zrozumieć tego typu animozji. Być może dlatego, że preferuje spędzanie wolnego czasu na wiele sposobów. Staram się wtedy nie dyskryminować osób, które są troszkę inne niż ja. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów!
|
oki44
Użytkownik
|
# Napisano: 2 Kwi 2008 11:58
Odpowiedz
Drogi Anonimowy, nasze wypowiedzi nie mają nic wspólnego z nietolerancją. Po prostu Bornholm jest na razie oazą ciszy i spokoju. Jest to jego główną cechą i zaletą. Mimo, że nie posiada takiego statusu, ja traktuję go jako swoisty park narodowy. Nieliczne auta, które jeżdżą po jego drogach, charakteryzują się wielką kulturą i tolerancją dla bikerów. Fajnie by było, aby tak pozostało. Tymczasem motocykle kojarzą mi się raczej z dużym hałasem i ściganiem, co wcale nie znaczy iż uważam, że Tomek tak używa swojej maszyny. Po prostu - dmucham na zimne...
|
Piotr
Użytkownik
|
# Napisano: 3 Kwi 2008 13:23
Odpowiedz
Dojechać na Bornholm to nie problem, poruszać się po nim też. Zakładam, że Tomek nie podróżuje jakimś szczególnie hałaśliwym jednośladem... Christianso oczywiście nie jest w zasięgu motocykla.
Zresztą motocyklistów można spotkać na Bornholmie, sam miałem okazję widzieć taką paroosobową ekipę nocującą w domku obok nas. Żadnych problemów ani my z nimi, ani oni z nami nie mieli. Przecież wśród rowerzystów też nie brakuje rozmaitych oszołomów, zagrażających samym sobie oraz, co gorsza, innym.
|
RED
|
# Napisano: 7 Kwi 2008 14:40
Odpowiedz
Witam Ja będąc w Rone (połowa lipca 2006)nawet widziałem bardzo dużą grupę motocykli na rynku ok 100 - wyglądało to na jakiś zlot
|
jeremi
|
# Napisano: 8 Kwi 2008 11:58
Odpowiedz
Osobiście nie widzę przeciwwskazań, byle był zachowany rozsądek. Wszystko jest dla ludzi - tylko z umiarem i rozwagą.
Bornholm można zwiedzać i na motorze, jeśli ktoś lubi. Byle by nie w formie szaleńczych popisów jazdy na jednym kole po np. Ronne lub palenia gumy na rynku w Nexo
j.
|