| Autor |
Wiadomość |
kto pyta nie bładzi
|
# Napisano: 28 Kwi 2008 14:03
Odpowiedz
Witam
mam kilka pytań odnosnie planowanych wakacji na Bornholmie:
- czy pogoda w sierpniu (teoretycznie najcieplej) pozwala na kapiele z 3 letnim dzieckiem w morzu ?
- jak wyglada kwestia komarów ?, jesli sa to na ile jest to uciążliwe ?
- czy jest mozliwość robienia tanich zakupów np. w supermarkecie ?
- czy ktoś z szanownych forumowiczów korzystał z uslug firmy Interhome - domek i czy zna jakieś fajne domki które można wynająć za pośrednictwem Interhome ?
proszę, w miarę możliwośći o odpowiedź na te pytania
"kto pyta nie blądzi"
|
czarna
|
# Napisano: 29 Kwi 2008 09:11
Odpowiedz
na wiem jak jest w sierpniu bo byłam w lipcu zeszłego roku i woda w morzu była zimna,wiało ale przez prawie tydzień świeciło słońce.komarów nie widziałam więc raczej ich nie było.jeżeli chodzi o tanie zakupy to może byc problem bo na bornholmie ogólnie jest drogo.mozna robic zakupy w netto ale ceny i tak są wysokie.co do domków to ja korzystałam z firmy novasol i byłam bardzo zadowolona.domek w pełni wyposażony,blisko do morza.ogólnie super.
|
RED
|
# Napisano: 29 Kwi 2008 13:03
Odpowiedz
Witam.
W zeszłym roku faktycznie mogła być zimna woda bo całe lato było zimne i u nas i tam. Ja byłem dwa lata temu i byłem zaskoczony że Bałtyk może być tak ciepły (mówimy oczywiście o południu Bornholmu, bo na północy woda jest lodowata). Proponuję Oster somarken-cisza i spokój, lub Balka -kupa ludzi jak na warunki Bornholmskie, ale płytka woda i szeroka plaża.
W prawie każdym nawet najmniejszym mieście można spotkać hipermarket, a ceny ko. 1/3 wyższe niż normalne ceny w Polsce(jest jedno ale, jeśli porównamy ceny z miejscowościami nadmorskimi w Polsce to może się okazać że na Bornholmie jest taniej).
|
Wojti
Użytkownik
|
# Napisano: 29 Kwi 2008 13:56
Odpowiedz
Napisał(a): RED Ja byłem dwa lata temu i byłem zaskoczony że Bałtyk może być tak ciepły (mówimy oczywiście o południu Bornholmu, bo na północy woda jest lodowata).
Ej no, w 2006 r. byłem w Świnoujściu w lipcu to jest fakt woda była bardzo ciepła jak na warunki Morza Bałtyckiego.
Napisał(a): RED W prawie każdym nawet najmniejszym mieście można spotkać hipermarket
No co Ty, max supermarket ale od razu hiper. Jeszcze ktoś pomyśli, że na Bornholmie są "Złote Tarasy", "Galeria Dominikańska" lub olbrzymie TESCO.
|
Magda28
Użytkownik
|
# Napisano: 29 Kwi 2008 17:13
Odpowiedz
Napisał(a): Wojti Jeszcze ktoś pomyśli, że na Bornholmie są "Złote Tarasy", "Galeria Dominikańska" lub olbrzymie TESCO.
 ale mnie rozbawiłeś całe szczęście na Bornholmie nie ma ani Tarasów ani Starych Browarów czy innych takich mega skupisk, ale i oni swój pasaż handlowy z "hiper" (jak na ich warunki) marketem Kvickly mają...
|
tibidabo
Użytkownik
|
# Napisano: 1 Maj 2008 19:39
Odpowiedz
ja bylam w zeszlym roku wlasnie w sierpniu, nocowalam w Dueodde IMO najlepsze plaze na wyspie, chociaz wioska nudna, ale wygodna jesli chodzi o bliskosc Nexo i ogolnie poruszanie sie po wyspie.
Tanio nie jest, ale w Netto mozna trafic na okazje, jesli jedziesz z PL samochodem, lepiej zaopatrzyc sie u nas. Ale z drugiej strony bez przesady, ceny nie sa zabojczo wysokie...
komaro nie spotkalam, wieczory byly chlodne, za to dni caly tydzien sloneczko i cieplutko w ciagu dnia. No i jak to na Bornholmie z malej chmury wieeelki deszcz - na szczescie trwajacy jakies 10 minut, za to znienacka 
woda w morzu byla zimna
|
Wojti
Użytkownik
|
# Napisano: 1 Maj 2008 22:29
Odpowiedz
Napisał(a): tibidabo ja bylam w zeszlym roku wlasnie w sierpniu, nocowalam w Dueodde IMO najlepsze plaze na wyspie, chociaz wioska nudna
No nie wiadomo kto co lubi. Najlepiej żywność paczkowaną zabrać ze sobą to juz normalka w Skandynawii. Ile razy jeździłem w tamtym kierunku tak bylo, że nasze produkty żywnościowe były zdecydowanie tańsze.
|
gowarz
|
# Napisano: 6 Maj 2008 15:12
Odpowiedz
a ja nie mialem mozliwosci spr temperatury wody na wyspie  rok temu bylem spakowany, zaczerpnolem wszelka wiedze o wyspie, kupilem przewodnik, byla mapa, przygotowana trasówka przyjechalem pociagiem do kolobrzegu.. raniusko. Na prom doszlismy piechotka troszke poczekalismy zanim kupimy bilety... atmosfera byla mieszana, pozostali uczestnicy rejsu informowali nas iz przez oststnie dni prom nie plywal z powodu pogody. kapitam dał znak do wypłynięcia. wyszlismy z portu i zaczeła sie jazda.....
morze było dość spokojne, większość z nas stała na pomostach obserwując jak płyniemy, fale stawały sie coraz wieksze i wieksze (masakra) konczac to co napisałem powiem ze płynelismy ponad 4 h cały czas nas odpuchało od wyspy, kapitan zadecydował ze wracamy, cały prom śmierdzial domyślcie sie czym na gornym pokładzie ta czynność odbywała sie synchronicznie no i ... niestety nie udało mi sie lato 2007 na wyspie.
w tym roku powoli sie do tego zabieram (znowu czytam, ogladam zdiecia, planuje)proponuje nabyc przewodnik - https://wakacje-na-bornholmie.pl/ - wiele sie z niego dowiedzialem...
pozdrawiam wszystkich..
mam nadzieje ze nikogo nie zniechęciłem
|
Anonimowy
|
# Napisano: 7 Maj 2008 09:00
Odpowiedz
Gowarz - jeżeli mogę coś polecić, to polecam podróż promem ze Świnoujścia. Trwa to trochę dłużej i można płynąć tylko w soboty,ale kurs jest pewny. Musiałoby naprawdę zdrowo dmuchać,żeby prom nie wyszedł w morze. A jeśli już wyruszy to nie grozi na nim żadna choroba morska. Polecam.
|
Wojti
Użytkownik
|
# Napisano: 7 Maj 2008 14:10 | Edytowany przez: Wojti
Odpowiedz
Napisał(a): Anonimowy Gowarz - jeżeli mogę coś polecić, to polecam podróż promem ze Świnoujścia. Trwa to trochę dłużej i można płynąć tylko w soboty,ale kurs jest pewny. Musiałoby naprawdę zdrowo dmuchać,żeby prom nie wyszedł w morze. A jeśli już wyruszy to nie grozi na nim żadna choroba morska. Polecam.
Dokładnie tak Gowarz. A jeśli nie odpowiada Ci, że tylko w sobotę to codziennie i to duży, stabilny płynie prom Polonia /UNITY LINE/ o 13-tej do Ystad lub /Polferries/ Wawel o 23.30. Z Ystad do Ronne pływają w szczególności w wakacje kilka razy dziennie promy. Dlatego jeśli chcesz odbyc podróż bez większych niespodzianek warto z tego połączenia skorzystać. I co bardzo pomocne - zabrać ze sobą własny samochód (oczywiście za dodatkową opłatą)
|
Magda28
Użytkownik
|
# Napisano: 7 Maj 2008 16:09
Odpowiedz
Napisał(a): Wojti do Ystad lub /Polferries/ Wawel o 23.30.
zważając że prom płynie całą noc to rozwiązanie jest kiepskie to już chyba lepiej do Niemiec się przejechać i z Sassnitz bezpośrednio do Ronne
|
Wojti
Użytkownik
|
# Napisano: 7 Maj 2008 19:04 | Edytowany przez: Wojti
Odpowiedz
Może nie jest tak kiepsko na naszych promach to i dyskoteka w nocy grywa. Czas wtedy leeeeeeeci jak nic. Rejs weekendowy na Polonii miałem okazję odwiedzić 3x. Fajny program, dobre mniam, mniam.............. i aż miło. To jest duża zaleta naszych promów. 
|
