Autor |
Wiadomość |
Sławka
|
# Napisano: 13 Sier 2009 11:11
Prom Jantar jest super. Oczywiscie że jak jest fala to kołtysze . Ale obsługa bardzo sprawna i miła ,organizacja bardzo dobra. Kapitan starał sie przy duzej fali halsować abyśmy jak najmniej odczuwali bujanie. W tamtą stronę ciekawy film o Bornholmie, w obie dobre jedzenie w dość przystepnej cenie. Byliśmy bardzo zadowoleni. Polecam
|
BETI
|
# Napisano: 14 Sier 2009 21:40
Wczoraj tzn. 13 .08.2009 r.wypłynęliśmy i statek po 2 godz. i 15 minutach zawrócił z powrotem do Kołobrzegu z powodu złych warunków- strasznie bujało. Większość pasażerów dopadła choroba morska, ogólnie wyglądało to koszmarnie. Byliśmy ponad 4 godz. na morzu, żeby wrócić. dzisiaj też była nieciekawa pogoda a Jantar wypłnął, czy dopłynęli nie wiadomo, może się udało....... Jedyny plus że nie było kłopotów ze zwrotem pieniędzy za rejs.
|
Anonimowy
|
# Napisano: 25 Sier 2009 14:59
Wczoraj wracaliśmy "Jantarem" z Bornholmu. Rzeźnia! Rzygali prawie wszyscy. Zmogło nawet damy, które po 4 godzinach ostrego huśtania, zrzucały balast z wypchanych policzków prosto za burtę. Nie polecam tak małej jednostki. Zdecydowanie. Ponad 4 godziny huśtania podczas sztormu dadzą się we znaki każdemu. Jak nie wierzycie - spróbujcie.
|
Anonimowy
|
# Napisano: 25 Sier 2009 15:18
na 100% to nie był sztorm...w czasie sztormu Jantara nie puszczają...ale fakt, nieźle na nim kołysze nawet przy stanie morza 3-4. Wiem, bo płynęłam
|
neronansa
|
# Napisano: 25 Sier 2009 16:14
Dlatego ja polecam starą poczciwą Pomeranię -to juz jest jednak dość duzy prom który wiernie służy na morzu już tyle lat ja wogóle uwielbiam wszystkie promy choć na Pomeranii mój mąż narzekał że głośno pracują silniki i śmierdzi wszędzie ropą-mi to nie przeszkadzało a satysfakcja jaka mam samego płynięcia przysłania wszelkie niedogodnosci ze strony technicznej .
|
Agar
Użytkownik
|
# Napisano: 25 Sier 2009 19:31
Napisał(a): BETI Wczoraj tzn. 13 .08.2009 r.wypłynęliśmy i statek po 2 godz. i 15 minutach zawrócił z powrotem do Kołobrzegu z powodu złych warunków- strasznie bujało. Większość pasażerów dopadła choroba morska, ogólnie wyglądało to koszmarnie. Byliśmy ponad 4 godz. na morzu, żeby wrócić. dzisiaj też była nieciekawa pogoda a Jantar wypłnął, czy dopłynęli nie wiadomo, może się udało....... Jedyny plus że nie było kłopotów ze zwrotem pieniędzy za rejs. Słyszałam, że 18.08 było podobnie, też Jantar nie dopłynął z powodu złych warunków. A ja płynęłam 17.08., pogoda była niby nienajgorsza , ale też strasznie bujało. Tak że dopłynęliśmy zupełnie wyczerpani, ale szczęśliwi, że jesteśmy na Bornholmie, bo mieliśmy już zarezerwowane noclegi. Nie polecam rejsu Jantarem, to za duża loteria i stres...
|
Teddyboy
Użytkownik
|
# Napisano: 26 Sier 2009 13:11
no jest jaki jest. z tego co wiem Bornholmskie gminy i Kolobrzeg zabiegaja o uruchomienie polaczenia promowego. nie jest to proszte pewno z wielu powodow, chociazby takiego ze port w nexo jest dosc ciasny i wejscie do niego duzego promu mogloby byc problematyczne, wiec musialby plynac do Ronne a to sporo dalej. poza tym rozwazana jest finansowa oplacalnosc takiego przedsiewziecia, z tego co wiem przedsiebiorcy duńscy sa tym dosc mocno zainteresowani, mogloby to ozywic wzajemna wymiane gospodarczą. Statki typu jantar i lady assa to rozwiazanie raczej dorazne, gdyz sa to jednostki przeznaczone do zeglugi przybrzeznej, a trasa na bornholm jest dosc kaprysna, czesto jest dosc nieprzyjemna fala, pogoda zmienia sie bardzo szybko.kiedys plywaly wodoloty ale zaniechano tego rozwiązania.
|
tehanu
|
# Napisano: 9 Wrz 2009 10:21
Mam pytanie - czy płynął ktoś "Jantarem" w sobotę 5 września (z Nexo do Kołobrzegu)? Jeśli tak, to jak wyglądał rejs? Mieliśmy płynąć, ale od czwartku mocno wiało i morze nie było zbyt spokojne, więc wybraliśmy prom z Ronne do Sassnitz, ale jeszcze w piątek pani z Żeglugi Kołobrzeskiej zapewniała, że rejs nie jest odwołany, dlatego jestem ciekawa, jak w tych warunkach radził sobie "Jantar".
|
Magda29
|
# Napisano: 9 Wrz 2009 15:58
Jantar nie popłynął 5 września - został odwołany z powodu złej pogody.
|
jeanne
|
# Napisano: 22 Wrz 2009 00:37
Ja powiem tak - nie ma co narzekać na Jantara ani tym bardziej na kapitana i załogę, że buja. Płynelam juz wiele razy tym statkiem i tak on juz ma ze przy nawet nienajwiekszej fali po prostu zaczyna kołysać. Na pewno, tak jak ktos pisał wcześniej, nie wypływa w czasie sztormu, a rejsy przy 4-5 st.w skali Beauforta są bezpieczne. Fakt, że wiele osób dopada wtedy morska choroba, no ale to już sila wyższa.. W razie czego załoga służy pomocą-zawsze. Miałam okazję być też na rejsie 20 lip., który zakonczył sie nocowaniem i nie twierdzę aby nocleg na statku był jakąś wielką tragedią, może nie było to opcja super komfortowa, ale na pewno lepsza niż powrót przy niesprzyjających warunkach, no i zawsze to jakaś dodatkowa atrakcja Myslę, że narzekania na to, że statek nie wrócił na czas lub zawrócił są lekko przesadzone. Jakoś nikt nie narzeka, że odwołuje się i przekłada rejsy samolotów z powodu np,. mgły. Tak już jest w transporcie, że jest on uzależniony od warunków atm. i trzeba się z tym pogodzić. Co do Bornholmu - dla mnie wyspa super! piękne krajobrazy, miasteczka, spokój - warte zobaczenia miejsce. Tak że osobiście polecam Bornholm no i "Jantara"- super statek, super załoga. Jesli jednak ktos się boi bujania to niech wybiera wieksze jednostki-lepiej tak niż pozniej być niezadowolonym.
|
Agar
Użytkownik
|
# Napisano: 22 Wrz 2009 07:45
Ja też bardzo polecam Bornholm, ale Jantara to już nie - uważam, że to już przeżytek i nie powinien pływać na tak długich i wymagających trasach. Nadaje się jedynie na krótkie rejsy po Bałtyku. Zresztą w porcie przed wejściem na statek jest napis "Okręt muzeum"
|
Anonimowy
|
# Napisano: 22 Wrz 2009 09:29
Napisał(a): Agar Wczoraj tzn. 13 .08.2009 r.wypłynęliśmy i statek po 2 godz. i 15 minutach zawrócił z powrotem do Kołobrzegu z powodu złych warunków- strasznie bujało. Większość pasażerów dopadła choroba morska, ogólnie wyglądało to koszmarnie. Byliśmy ponad 4 godz. na morzu, żeby wrócić. dzisiaj też była nieciekawa pogoda a Jantar wypłnął, czy dopłynęli nie wiadomo, może się udało....... Jedyny plus że nie było kłopotów ze zwrotem pieniędzy za rejs. jej, dobrze że płynęliśmy 11sierpnia morze było bardzo spokojne, a wlasnie 13-ego na plaży w Grzybowie, patrząc na wzburzone morze zastanawialiśmy sie, czy Jantar wypłynął
|
Anonimowy
|
# Napisano: 22 Wrz 2009 09:34
Płynęliśmy 12.IX i 19.IX. W obu przypadkach bujało choć morze było względnie spokojne. Aviomarin i spać. Podróż się nie dłuży! Jantar jest super. Przepłyńcie się Ertholmem przeładowanym na Christianso! To dopiero wrażenie. My siedzieliśmy na podłodze. Jantar jest jak najbardziej w porządku. Przesadzone jest ta historia o pandemii wymiotów.
|
Agar
Użytkownik
|
# Napisano: 22 Wrz 2009 10:09
Napisał(a): Anonimowy Jantar jest jak najbardziej w porządku. Przesadzone jest ta historia o pandemii wymiotów. No wcale nie przesadzona. Zależy jak się trafi. Jak my płynęliśmy w sierpniu, to w jedną stronę był dosłownie horror. Dopóki sama tego nie przeżyłam, nie miałam pojęcia, że może być aż tak źle. Dosłownie wszyscy na statku wymiotowali, co najmniej 80-90%. Niektórzy byli naprawdę w bardzo kiepskim stanie, leżeli pokotem na pokładzie, np. w przejściach do toalety. Ja też w to nie wierzyłam, czytając to forum, myślałam, że ludzie przesadzają...
|
jeanne
|
# Napisano: 23 Wrz 2009 00:17
Napisał(a): Agar Zresztą w porcie przed wejściem na statek jest napis "Okręt muzeum" oj tam przypadek, że akurat obok stoi stary okręt marynarki wojennej.. A jantar całkiem nieźle jeszcze sobie radzi Poza tym gdyby sie nie nadawał nie mogłby pływać
Napisał(a): Agar Dopóki sama tego nie przeżyłam, nie miałam pojęcia, że może być aż tak źle. Dosłownie wszyscy na statku wymiotowali, co najmniej 80-90%. jak płynęłam już z kilkanaście razy, łącznie z rejsami w trudniejszych warunkach etc. to jeszcze nie widziałam zeby 90% statku wymiotowało, owszem cierpi trochę ludzi, ale jest wielu których nawet największe 'jantarowe' przechyły nie są w stanie ruszyć
|